Longevity, jest popularnym ostatnio trendem wśród osób dbających o szeroko pojęte zdrowie. Liczne publikacje, artykuły, modne ostatnio podcasty prezentują rożnego rodzaju strategie mające na celu przedłużenie życia. Ale czy powinniśmy się skupiać tylko na długości? Moim zdaniem nie. Powinniśmy się zastanowić jak przedłużyć nasze życie w najlepszej możliwej kondycji. Celem nie będzie zobaczyć prawnuki, ale żeby bawić się z nimi w najlepsze. Trzema najważniejszymi filarami długiego i dobrego życia są:
- utrzymanie sprawności poznawczej (sprawność mózgu)
- utrzymanie sprawności fizycznej ( gęstość kości, ruchomość i bezbolesność stawów, siła, i masa mięśniowa)
- odporność psychiczna ( szczególnie istotna w czasach pandemii)
Filary te są o tyle istotne, że nawet przy braku choroby – traktowanej ogólnie- trudno sobie w sobie wyobrazić dobrą jakość życia, czy nawet bycie szczęśliwym.
Jeżeli skupimy się tylko na drugim z nich i zadamy pytanie: gdzie szukać pomocy w kształtowaniu, czy poprawie wymienionych cech, odpowiedzią będzie fizjoterapia. Warto patrzeć na nią nie tylko w charakterze leczenia dolegliwości i korekta asymetrii. Dzięki fizjoprofilaktyce jesteśmy w stanie nie dopuścić do powstania problemów zdrowotnych, a takie postępowanie w świecie medycyny jest rzadko stosowane.
Cele jakie sobie stawiamy:
- duży poziom sprawności krążeniowo- oddechowej
- siła
- masa mięśniowa
- bezbolesna mobilność
Każdy z tych celów jest do osiągnięcia w różny, dostosowany do każdego przypadku sposób. Pracę nad sprawnością krążeniowo-oddechową możemy rozpocząć stosując podstawowe ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia steady state, czy protokoły interwałowe typu 4×4. Pracę nad tężyzną fizyczną możemy prowadzić w częściowym odciążeniu, z oporem własnego ciała, czy trening oporowy, a o bezbolesną mobilność dbamy poprzez manualne techniki mobilizacji stawów, automobilizacje, czy ćwiczenia rozciągające. Ważne jest, by podjęte działania skonsultowane był ze specjalistą w zakresie leczenia ruchem i oparte na wynikach testów które pokazują z jakiego poziomu przyjdzie nam startować. I niezależnie od tego jak niski poziom sprawności wyjściowej się , już zmiana sprawności wyraźnie poprawia prawdopodobieństwo dłuższego życia. Dla ciekawych zamieszczam odnośnik do ciekawych badań związanych z tematyką.
Piotr Górka